Guten Abend ! Wie geht's ? :D

A tak na poważnie to witam po dość długiej przerwie. :)

Wróciliśmy dzisiaj z naszego 8-dniowego urlopu. Pięknie było, każdy dzień wykorzystany na 100 % ! 

W sobotę wyjechaliśmy nad morze, do Władysławowa. Sezon się kończył, więc trzeba było korzystać z dostępnych atrakcji. Tak więc szaleliśmy w morzu rzucając się na fale, jeździliśmy na "bananie", gdy woda miała ledwo 12,5 stopnia Celsjusza i największa atrakcja według mnie - rejs motorówką z trzema silnikami o łącznej mocy 900 KM. Jeszcze nigdy tak się nie bałam ! Ale warto było, adrenalina poszła w górę. Nie zapomnę tego ! :)

Nazajutrz zrobiliśmy sobie wycieczkę na Hel. Taki "emeryt style=" po tych wszystkich atrakcjach. :D

W środę wróciliśmy na Śląsk dosłownie na kilka godzin, żeby w czwartek rano znów polecieć w świat. Kierunek Solingen. Tam także pozwiedzaliśmy sobie trochę - Kolonia, AquaLand, Leverkusen. Oczywiście w Leverkusen trafiliśmy na polską imprezę - Sommerfest Tyskie. :)

Dzisiaj o 5 rano zwlekliśmy się z łózka i w drogę powrotną...

I tak na poważnie myślę nad tym, aby zacząć uczyć sie języka niemieckiego...

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.

Czas wracać do pracy. :)