No i wróciliśmy !

Było pięknie, chociaż przez pierwsze dni pogoda nam nie sprzyjała. Na początku było zimno, pochmurno i deszczowo, ale nie przeszkodziło nam to w zorganizownaiu spływu kajakowego rzeką Chociną. :)

Za to ostatnie trzy dni były wystarczająco ciepłe i słoneczne, abyśmy mogli wykąpać się w jeziorze Karsińskim, koło Psiej Góry. Co jak co, ale to miejsce ma swój niepowtarzalny urok, ma swój klimat.

Najbardziej jednak zapadła mi w pamięć impreza plenerowa w amfiteatrze nad samym jeziorem - szanty, kabaret i zabawa do późnej nocy. :)

Ponadto mieliśmy okazję wybrać się do Szymbarku (Najdłuższa Deska świata, Dom Sybiraka - przywieziony  prosto spod Irkucka i łagry, Największy Koncertujący Fortepian Świata - "Stolëmňwi Klawér", Bunkier Gryfa Pomorskiego, gdzie przeżyliśmy "prawdziwy" nalot, Dom Trapera Kaszubskiego z Kanady, Dom Powstańca Polskiego z Adampola, Browar Kaszubska Korona i inne, a to wszystko w jednym miejscu - Centrum Edukacji i Promocji Regionu ! Z pewnością była to najciekawsza lekcja historii w jakiej przyszło mi brać udział ! :)

Odwiedziliśmy także Chojnice, jednak tutaj nie ma się nawet co rozpisywać. :)

Bądź co bądź na Kaszuby zawsze będę wracać z uśmiechem na twarzy. :)

Teraz powrót do rzeczywistości, a co za tym idzie, także do pracy. Jednak póki co korzystam z słonka. ;)