03. what i've done.

świetnie, piszę od nowa, gdyż usunęło mi notkę. Ogólnie dziś mam pechowy dzień, albo może sama go sobie stwarzam..? Dobra, nieważne. W szkole, jak w szkole- trochę śmiechu, ale nieszczęścia przeważały. Po części cieszę się, że niedługo zaczynają się ferie, ale fakt, że nie będę go widzieć jest troszkę przytłaczający, chociaż.. może będziemy się jeszcze widzieć? ech, gubię się we wszystkim co mnie otacza. Wiecie co Wam powiem? Cieszę się, że nie czytacie moich notek, gdyż są śmieszne.. a ja przynajmniej mam się gdzie "wygadać". Jedyna radość, jaką przyniósł mi dzisiejszy dzień to planowanie wypadu na sanki z dziewczynami. 

Ty i ja, wszystko co mamy..