Chyba coś mu nie pasuje;]
No...dzięki teściówce najprawdopodobniej wylądujemy na bruju...ehehe jak faaajnie :D (sarkazm). Właścicielka miała dzisiaj przyjść, więc trzeba było posprzątać co trochę zajęło, no i mnie mąż do kina zaprosił, a skarba 7h nie widzialam