I już nie mogę się doczekać jak...
wezmę aparat i pójdę w siną dal,
włączę photoshopa i wszystkie zdjęcia obrobię jak będę chciał,
wyjadę w podróż pełną przygód,
pójdę na świetny koncert,
porozmawiam. W końcu porozmawiam.
Uśmiechnę się jak dziecko, które nie martwi się niczym. Błogim śmiechem.
Pomogę komuś.
I chyba jeszcze miliard i ciut ciut... z pełną werwą rzeczy jest do zrobienia!