Urodzinki

Geto Blasta - Nie Obchodzi Mnie

14stego Lutego do POLSKI

Zdjęcie jeszcze z Polski. Wakacje. U Mirki. Robione przez Tygrysice. :D Łoo... W długich kłakach bez dreadlocków xD

Hmmm... To zacznę pokolei. Święta. No co szły sobie, przyszły, bałaganu na robiły i poszły. Z każdym rokiem magia świąt maleje. W tym roku wogule jej nie odczułem. Mogło to być spowodowane tym, że nie było całej rodziny w komplecie, albo tym że nie było akurat żadnej z babciów. Zawsze była chociaż jedna. No ewentualnie jak tak już siadłem od stołu, zaczołem bawić się z moją ukochaną Blanką, to tak sie patrząc na wszystkich, na dzieciaki które już dorwały się do prezentów zaczołem myśleć że naprawde wszystko się zmienia. Jak byłem mały to nie zostałem dopuszczony do prezentów dopóki wszyscy nie zjedli. Teraz to już nawet nie zależy mi na otwieraniu tych całych prezentów i marnowania papieru zrobionego przez biednych chińczyków pracujących całe dnie za marny grosz. No cóż. Czasy się zmieniają. Ludzie zapominają o tradycji tak jak już to wcześniej pisałem. No trudno. Ważne że mogę zobaczyć jak najwięcej członków rodziny w komplecie. :)

To teraz część sylwestrowa. Sylwester całkiem, nawet w miare udany. Pomijając fakt że po nim zaczeło się wszystko psuć i rozsypywać. Coś czuję że rok 2011 nic dobrego nie przyniesie. Zresztą nie ja jeden. Mój mysiu pysiu (Sebastianek) też tak uważa. Że ten rok to jakaś lipa będzie. Bilans sylwestrowy? Oto on:

Ilość osób które zwracały - 1

Ilość osób które się troche zfrajerowały - 1

Ilość alkocholu ktora została - okolo 18 piw i resztka 0,7

Ilość wypitego alkocholu - w sumie to też chciałbym to wiedzieć :) nie no pamiętam ale za dużo pisania.

Straty - Zgubiony pilot który się odnalazł.

Ilość wypalonej trawki - 000000000000..!!!!!!!!

A teraz. Moje urodziny. Tak. Dzisiaj obchodzę 17 urodziny. Czuję się jakoś specjalnie w ten dzień? Nie. Czy będzie impreza? Nie. (Bynajmniej nie w Angli.) Jedyne co mnie chyba w tym dniu cieszy. To to że wkońcu mogę zacząc robic prawko. Na które tak długo ostatnio wyczekiwałem. Bo mam dosyć proszenia się starych o podwózki. Nie no generalnie to nie narzekam, a bynajmniej staram się.

"Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na kije i kamienie."

Albert Einstein