talarki rlz.
o jakości to ja nawet nie będę wspominać.
a zdjęcie jest z serii 'kiedy Anja zobaczy w pięciogwiazdkowym hotelu świetną lampkę to sobie przy niej robi miljon zdjęć'. ot, takie zboczenie zawodowe.
uhm, jem sobie kisiel. japkowy!
i jakoś tak się stało, że mam prawie cały sierpień zapełniony, i nie mam nawet czasu jechać na mini zlot Basenów :x
otóż sierpień wygląda następująco:
- 7 sierpnia - prawdopodobnie sobie pojadę na nh, od 22:00 do 7:00 :D
tsaaa, pewnie usnę na jakimś filmie, albo się zacznę śmiać, bo horrory mnie zazwyczaj śmieszą :3
- 13 sierpnia - podbijamy z Kiesiem Katowice! <radocha> będzie się się działo, chyba :D boję się goo XD
- 14 sierpnia - II Ogrodzienieckie Spotkanie Kabaretowe 'Strasznie Śmieszny Zamek' od 20:00 do 24:00, wystąpią Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Skeczów Męczących i chyba zamiast Smile będzie Świerszczychrząszcz. :<
- 15-20 sierpnia - wyjazd na Mazury i nad morze, z rodzicami ma się rozumieć. ale chcę już na plażę :c
- 21 sierpnia - comcert! *dla niewtajemniczonych niesłuchaczy - koncert Comy* w Cieszynie, za darmochę, jupijajej, z Kiesieem! :3
- któregoś po 21 sierpnia - jadę do Klaudii :D
znając życie to się jeszcze coś wynajdzie. i wakacje szybko miną :<
ale jestem ciekawa nowego faceta od w-fu. i chcę już kotować pierwszaki, mwahahah ]:->
a tak poza tym, po raz drugi sobie przebiłam uszy, nic nie bolało, przefajna babka, jeszcze mi dyplom dała dla odważnej dziewczynki hahah :D wszystko odkaziła, założyła rękawiczki, profesjonalnie, no i co najważniejsze świetnie się goi, nawet zaczerwienionych nie mam :3 bo jak pierwszy raz przebijałam to była masakra -.-
ii dostałam woodstockową naszywkę od siostry ^^
niedawno byłam na shreku forever 3D, całkiem trzyma poziom.
'no zarycz no!' popłakałam się przy tym XD
a po kinie poszliśmy do maca, gdzie miałam ataki głupawki :D
i już planuję iść na Hubble 3D do imaxa, reklama mnie zachęciła :3
aa, nie pisałam tu chyba jeszcze, że w lipcu byłam na obozie i było zajemega :D
przed chwilą by się prawie cała notka skasowała, ale nieważne. :x
ogólnie to na tym obozie miałam jeden pechowy dzień, w którym to przez nieuwagę niedokręciłam wody i rozlała mi się w plecaku, zalewając: mp3 (na szczęście wszystko w niej działa, wystarczyło tylko pieprznąć nią o łóżko), aparat ('tylko' flash nie działa), telefon (na początku jako-tako działał, teraz w ogóle. jedyne co można zrobić to kupić taki sam (nie, nie kosztuje kilkaset zł, parę groszy, nie wiem, czy go w ogóle gdzieś znajdę) i w serwisie nałożą z tego zepsutego taśmę i wtedy można wszystko odzyskać, co kosztuje 70 zł :x ale czego się nie robi dla nr telefonów, galerii i smsów, jeżeli się jest sentymentalnym.) ..jakieś żarcie i portfel (kasa się wysuszyła).
no i byłam w ostatnią sobotę w Kazimierzu Dolnym, przy okazji na Festiwalu Filmu i Sztuki 'Dwa Brzegi', gdzie spotkałam Grażynę Torbicką, Edytę Jungowską (na zdjęciu z nią wyszłam masakrycznie:c) i byłam na próbie do koncertu Józefa Skrzeka. poza tym zwiedziłam parę miejsc (w tym muzeum tortur:p) i kupiłam parę fajnych książek z przeceny. jedyne, co mnie tam wkurzyło to to, że był chyba jakiś zlot lustrzankowców. wszyscy, normalnie wszyscy mieli lustrzanki, nawet stare dziadki. -.- chyba z dwie osoby widziałam, które miały kompakt.
a w niedzielę byłam u babci.
na zajęciach z gitary gramy teraz 'Jak anioła głos' :x
uzależniłam się od mojej mpietruchy chyba.
prawie non stop mam ją w uszach o.o
co oni na poprzednim woodzie wyrabiali, to.. XD
uwielbiam basistkę Charlotte, wokalistę i perkusistę też :D
chyba będę kończyć.
dotrwaliście do końca?
<brawa>
ej, jeszcze mi 53% zostało, może..
dopsz, nie będę was męczyć, pewnie macie mnie już dość XD
do następnego ;)