taki jakiś badziew mój, bo mam tyle zdjęć, że nie wiedziałam, które wstawić. :D
rysowane długopisem (niebieskim, ale zmieniłam kolory w picassie na czarno-białe, bo lepiej wygląda).
chyba jestem nienormalna.
bo kto normalny tęskni (no dobra, trochę tęskni) w wakacje za szkołą?
no, może nie tyle za szkołą, co za ludźmi stamtąd.
i za przerwami.
i za lekcjami, na których było śmiesznie.
aghr.
niby jadę z ludźmi z klasy na obóz, ale... yhh.
nie będzie jednej osoby, z którą prawdopodobnie nie spotkam się do 1 września, chociaż nawet tego nie jestem pewna.
gra na gitarze coraz bardziej mi się podoba.
i miałam jechać w niedzielę na koncert zespołu, w którym właśnie gra mój nauczyciel od gitary, ale 'muszę' jechać do babci. a ma też grać Jumanjii. -.-
muszę, po prostu muszę sobie organizować dni.
a przynajmniej się jakoś motywować do tego, co planuję.
dzisiaj miałam zrobić tyyyyyyle rzeczy, a oczywiście żadnej z nich nie zrobiłam.
wczoraj byłam na 'Mikołajku' w kinie.
genialny :D prawie tak samo zrealizowany, jak sobie wyobrażałam czytając książkę.
wspaniała francuska scenografia, scenariusz, aktorzy (może wygląd odtwórcy głównej roli Mikołajka trochę nie pasował, ale za to wszyscy pozostali świetnie dobrani).
polski dubbing też niczego sobie.
jedyne co mnie wkurzało, to to, że w sali większość osób to były maluchy, w wieku około 6-9 lat, chociaż film był od lat 12, więc i tak prawie go nie rozumiały, no ale co pan zrobisz, nic pan nie zrobisz. a jak nic pan nie zrobisz, to co pan zrobisz.
mam już kupione prawie wszystkie podręczniki (oprócz ćwiczeniówki do polskiego, ale co to kogo).
i przeraża mnie historia. pomijając fakt, że jest druga co do grubości.
niby sobie obiecałam, że się poprawię z historii i nie będę jej wkuwała na ostatnią chwilę, ale już to widzę, jak tej obietnicy dotrzymam.
chcę na koncert.
chcę do teatru.
chcę na obóz taneczny, fotograficzny, musicalowy albo kabaretowy.
chcę już nad morze.
chcę już iść do biblioteki, bo nie wytrzymam bez książek.
chcę pogadać z Łowcami.
chcę polaroida 635CL Supercolor.
chcę na jakieś warsztaty taneczne.
chcę do szkoły muzycznej.
chcę do szkoły baletowej, chociaż na to o wiele za późno.
chcę w pełni wykorzystać te wakacje.
chcę się wreszcie przełamać w niektórych sytuacjach.
chcę ograniczyć słodycze.
chcę na miesiąc do Francji.
chcę być ruda w sierpniu.
chcę mieć 3 dziurki w uchu.
chcę mieć o ciut lepszy aparat fotograficzny.
chcę komuś zaśpiewać i zatańczyć.
chcę być na scenie.
chcę obejrzeć pewien film, którego nigdzie nie ma.
chcę ...
'- połóż mi to tam gdzieś na ławce
- to dla mnie? ;) :D
- nie :P'
i tak kompletnie nie wiecie o co chodzi, nie pytajcie.
nie, nie chce mi się spać.
zgram jeszcze dwie piosenki na mp3.
wyłączę komputer.
pójdę się wykąpać.
posłucham sobie muzyki.
i dopiero pójdę spać.
tym, którzy chcieli i przeczytali całą notkę - dziękuję.
bonne nuit.