Kiedy ja wszystko pozaliczam, to nie wiem. Już widzę te kolejki pod gabinetami wykładowców. <3
Sama przyjemność!
W głowie mam generalnie pustkę, więc nawet nie wiem o czym pisać. Może cała energia z mózgu przeniosła się na ciało, bo mam straszną ochotę gdzieś się wyładować. Człowiek bierze przez ponad 2 tygodnie antybiotyk, zmaga się z chorobą i potem nie wie co ze sobą zrobić, to straszne. :D
Dobrze, że mam Pyjtra!
Oj, jak dobrze!
Najlepiej!