po kolei.

pogodziłam się z tym faktem. koślawo, pokracznie i niechętnie... ale jakoś się tam pogodziłam.

będziemy z Adasiem rzucać... trzeba rzucić bo to jest złe :/.

daje sobie tydzień-dwa tygodnie czasu... po tym czasie zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać i co mozna zrobić.

telefon dzisiejszej nocy był bardzo... miły :). zrobiło mi się bardzo cieplutko na serduszku, uśmiechnęłam się i dowiedziałam się, wbrew pozorom, czegoś bardzo ważnego :).

WS coraz bliżej a jeszcze nie wiadomo czy okwasimy to czy nie. Czas leci kurcze... a udać się musi!

Postawiłam sobie trzy warunki... trzy warunki do ulepszenia samej siebie...zobaczymy czy uda mi się ich przestrzegać... chciałabym żeby mi się udało... wszystko zależy ode mnie.

to bedzie trudny czas...

heh... - nastały ciężkie czasy...

Kocham Cie mój przyjacielu!

Palenie zabija

palenie powoduje raka

niszczy płóca

uzaleznia

niszczy skórę

paznokcie są żółte

spierdzi się po paleniu

fajki są drogie przez co psują własny budżet a budują państwo... pieprzyć takie państwo

powodują nerwice [no wiecie... musicie zapalić a alo nie macie gdzie, albo czasu, albo samych papierosów]

są przyczyną jeszcze jakiś innych chorób, których teraz nie pamietam

trują innych [towarzystwo w którym palisz]

dzieci palaczy mają przesrane

są złe i chuj!

--.--