Wyraz twarzy (?) tego kota idealnie odzwierciedla to jak się teraz czuję. Miałam nie jeść słodyczy, ale niestety mi nie wyszło. Nie będę szukać usprawiedliwień, bo to tylko i wyłącznia moja własna głupota. Czekoladę przyniosła wczoraj moja babcia, mleczna z orzechami, moja ulubiona. Wstyd się przyznać, ale zjadłam conajmniej pół. Muszę być bardziej stanowcza, jakaś czekolada nie może mną zawładnąć. Miałam dziś nie ćwiczyć, bo mam jeszcze okropne zakwasy, ale się przemogłam i zrobiłam trening na nogi oraz krótki abs. Nie chcę od razu przesadzać z ćwiczeniami, bo pewnie by mnie to zniechęciło. Powoli będę wprowadzać sobie kolejne. Teraz chcę poszukać czegoś na talię. Można ją zwęzić?
Bez słodyczy:
1