Nadszedł koniec ferii. Uważam, że były udane!
Walentynki-najlepsze w życiu! Byliśmy w aquaparku i na molo w Sopocie i w Manekinie w Gdańsku :D a jak byliśmy gdzieś na środku mola - zaczęto strzelać petardami. Niesamowity dzień.
Większość ferii spędziłam w pracy, ale zdążyłam się spotkać z co niektórymi.
Wczoraj misiek miał 20-ste urodziny i zrobił domówkę z karaoke- się wybawiliśmy.
Teraz nadchodzą próbne matury! Wyczuwam potrzebę korepetycji z matematyki.