"Gdyż to właśnie robią narkomani,
rozczarowują wszystkich dookoła - zwłaszcza swoich bliskich.
Mówią na przykład, że przyjdą na kolację, a pokazują się w domu dopiero na śniadanie, albo zarzekają się, że w tym miesiącu zapłacą czynsz w terminie, a kiedy przychodzi co do czego, przeznaczają ostatnie pieniądze na kolejną działkę, której nie potrafią sobie odmówić, bądź też w jednej chwili przysięgaja na wszystkie świętości, że zawsze można na nich liczyć, by w następnej chwili przeżywać odjazd - właśnie wtedy gdy są komuś najbardziej potrzebni."