Coś tak czułam, ze właśnie tak będzie. Znowu prawie miesiąc minął i nic nie dodaję...
Nie, na razie to sobie odpuszczam.. Chyba, ze zdarzy się coś, co mnie do tego w jakiś sposób zmotywuje...
no cóż, ale.. wiosna, wiosna, wiosna, w koońcu.. :-)
* * *
And the vision that was planted in my brain
Still remains
Within the sound of the silence ...
*