Uwielbiam te uczucie, kiedy codziennie rano o 9.00 budzi cię śmiech najukochańszego dziecka pod słońcem i głaskanie po głowie, a czasami nawet zwalanie z łóżka. Kuubuś <3
Sobota udana, nie powiem, że nie. Na Pasterzowicach z moim kochaniem ;3
A w poniedziałek gipsik :D hahhaha xd
Na 3 sierpnia również plany, dość ciekawe xd
Zwijam stąd, bajoł.
Krystian ! ;3