***
Byłam bardzo tego pewna, że jak przyjadę z Kudowy to będę pełna energii, siły i gotowości do Pracy, a tu co dupa zimna!...:(
Byłam zestresowana, pomalutku leciały mi krople łez, bo tak barrdzo nie chciałam wracać do PoznaniaL
Tam właśnie zdałam sobie sprawę jak mi jest TU źle !!! Budzę się i jestem nerwowa, nie wiem od czego zacząć dzień, mam takie ogromne wrażenie, że obserwuję mnie wielu ludzi, ta NIEMIŁA p. K już nad odwiedziła i od razu ta sama śpiewka pytań ;/ ale na tym się skończyło, nie groziła ani nic.
Oczywiście telefon od kuriera, a mieli się wcześniej ze mną skontaktować, kiedy ma kurier przyjechać i też nagle kiedy się obudziłam.
Się wszystkim denerwuję, martwię, bo co chwile jest coś nie tak ILE MOŻNAAAA ?????!
Było i jest wiele rzeczy na których mi tak zależy.. a wiele z nich są moimi marzeniami i uciekają L
Ile razy będę w duchu powtarzać, że dam radę, będzie dobrze ? Nie chcę mi się już tego powtarzać, robię przez takie nastawienie za bardzo naiwna, a ja nie chcę być naiwna, jak mój padre.
Bardzo mi zależy , żeby w tym roku jakiś cover w moim wykonaniu coś zaśpiewać, aby mógł ktoś mnie usłyszeć, a nie mam swojego sprawnego komputera, myślałam, że wygram tablet za obecność w szkole, a mam za mało tych punktasów, czy uzbieram te 3& pojęcia nie mam ;|
Zbliżają się moje urodziny& nic nie mam przygotowane& Wiem co bym chciała dostać na urodziny, wiem.. nie zdradzę to tu tego .. Jeśli się spełni, to będę tak szczęśliwa, wreszcie poczuję, to co chcę, gorzej jak będzie inaczej&. Nie dam już rady..
Budzę się w pełnym strachu, niechęci i szarości, mee ega dużo aby o tym opowiadać, więc tylko budzenie wystarczy, bywam taka, że się uśmiecham, jestem miła i tak dalej, ale w domu, czy gdzie indziej to jestem smutna, zdołowana , bez nastroju.
Jedynie wierzę w to, że kiedyś TO WSZYSTKO się skończy, ale kiedy nie wiem..
***
I'm normal grey personsmaller ... ~/O-O~ and I....
***
Skromny photoblog, bez szału, wielkiej ekscytacji.