"Kiedy z róż splatałem wieniec,
Zobaczyłem w nich Erosa,
Za skrzydełka go chwyciłem,
Zanurzyłem w moim winie
I wypiłem napój duszkiem.
Odtąd mnie ten figlarz w sercu
Skrzydełkami wiecznie drażni."
Ah.. znalazłem piękny wiersz literacki. Którego pojmuję w dwóch całkiem oddalonych od siebie znaczeniach.
Pierwsze znaczenie mówi o miłości. Związany jest z tym Eros - bożek miłości. W tym wierszu występuje człowiek, który chce zaznac zauroczenia bądź miłości. Jest napisane, "Za skrzydełka go chwyciłem, Zanurzyłem w moim winie I wypiłem napój duszkiem", a w przenośni oznacza to że bohater tego wiersza zakochał się w drugim człowieku. Ale "Odtąd mnie ten figlarz w sercu Skrzydełkami wiecznie drażni" co róż zakochuje się na nowo nie koniecznie w tej samej osobie.
A lepsze zostawiłem na koniec.
Można to odebrac też w obrębie hip hopowym. Eros Ero.
Kiedy słuchałem muzyki na youtube,
Zobaczyłem na proponowanych Era,
Za myszkę chwyciłem i włączyłem,
Zanurzyłem się w jego rymie
I słuchałem wieczór cały.
Odtąd mnie ten Ero w sercu
Muzyką swoją upaja.
Odrazu mówie że nie jestem jakimś tam poetą czy czymś tam. Po prostu jak czytałem ten wiersz to nie mogłem się opędzic od myśli związanymi w tym wierszu z Michałkiem i samo mi się nawijało tak z mostu ; D I tak właśnie odbieram dosłownie ten wiersz. Może jest on tak dziwnie napisany i innym może się wydawac, że to o miłości ale tak naprawdę autor miał na myśli naszego Erosa. ( to był prorok
) A to co ja napisałem to dosłowne przetumaczenie wiersza na język nowoczesny.
Na koniec dobry kawałek :)
"Tworzymy historie, inni muszą na nią czekac"
http://www.youtube.com/watch?v=VNj46axj9qM