Najlepiej byc abstynentem, trzymam się tego trędu. Przynajmiej nie muszę po imprezie szukac zębów. http://www.youtube.com/watch?v=MGO2LjgDjA0
No to nawinoł nam się nowy rok. Z wielką przykrością żegnałem 2012 ale za to na wielkim propsie powitałem 2013. Sylwester minoł a dziś 6 dzień tego roku i trzeba było już skończyc z witaniem się. W sumie to nie mam teraz głowy żeby co kolwiek tu napisac, więc nie będę prawił wielkich poematów. Dojdę do siebie to coś jeszczę naskrobie. Więc trzymajcie się mordy podłogi, nie pijcie za dużo alko, słuchajcie dużo dobrego rapu i bądzcie sobą. Tego wam życzę w tym roku :) Na te niedzielne pochmurne popołudnie to nic innego nie zostaje do roboty jak słuchac słuchac i słuchac. 5!
O.S.T.R radzi