https://www.youtube.com/watch?v=xBueRjdmy8Y
KROKI
Każdego dnia podróżuję przez historię
I pewnie stawiam kroki, pokonując strome stopnie
Widzę miliony twarzy a w nich strach i euforię
Pośród maratonu wiary, że w biegu nikt się nie potknie.
Cokolwiek robisz, postaraj się robić dobrze
Albo zrób miejsce tym, którzy zrobią to godnie
Tu nie ma miejsca na mało rozważne kroki.
Nie brak mi odwagi, by w drodze wracać do wspomnień
Choć złego co za nami choćbym chciał, nikt nie cofnie.
Myśl dokąd idziesz, albo przystań na moment
I postaraj się wyznaczyć nowy cel swojej drodze
Nie sztuką jest biec przed siebie byle gdziekolwiek.
Trzeba mieć odwagę, by zamiast biec zacząć cofać
I mimo rozdartych serc, wszystko zbudować od nowa.
Mam odwagę, by przyznać się do błędu.
Idziesz tylko jedną z dróg
Przez ocean ludzkich trudów
Nigdy nie wiesz, co stanie Ci na drodze
Każdy robi błędy
Co Cię nie zabije, da Ci moc i siłę
Musisz iść swoją drogą.
Przeszłość skasowałem pewnej nocy, tak po prostu
Zostało po niej kilka oczywistych wniosków.
Wolę snuć się po mieście, niż plany na przyszłość
Bez celu, w nieznane, słuchając snów i serca.
Mam zrobić krok w tył? To raczej księżycowy
By za kilka chwil zrobić w przód siedmiomilowy
Bliżej słońca, ideału wierny sługa
Chodzę z głową w chmurach.. Tak! I wierzę w cuda.
Życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy
Mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami
Nie ma co się żalić, ani kogokolwiek ganić
Trzeba iść wciąż drogą, choć stopy zaczęły krwawić.
Iść swoją drogą, nie dać satysfakcji wrogom
Iść, ciągle iść, aż po horyzontu kres
Każdy ma własny tor i drogę, którą ma przejść
A tego co nam zapisane, nie da zmienić się.
Salut, Karolina