photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MAJA 2013

Buka

Wznieśmy toast:

Patrz mi prosto w oczy, nocy warkoczyk plecie klin chcąc pomocy, krzycząc: i co? - tylko ja i ty

 

Dziewczynko bez zapałek przykro mi, tak ciemno i zimno

 

Wita ten bal, ściągnijmy maski już przyznaj ,choć nie bili dwunastej to opustoszała izba

 

Tak wspaniały bal i mimo że nie tańczysz już, ja zostanę tu do rana nim opadnie kurz

 

Dawna wizja rzeczywista dziś nabita na pal

 

Nadzieja:

Nadzieja umiera ostatnia, zabiera marzenia

 

Puste butelki i kręgi zataczają wokół tępy amok

 

Czarne w środku, życie obdarte ze skrzydeł i kontur wyblakły od liter strzygieł zmarłych od tortur

 

Zabierze ciszę jak najdalej niech zostanie samotność

 

Evviva l'arte:

Fajnie ma ziom z tymi rymami pewnie ma gruby dom i wór z banknotami

 

Po drugie - robię tylko to co robić lubię więc nie mów już więcej, że kogoś kseruje

 

Jedna rada dla plebsu - trochę dystansu

 

Kminie to jak nigdy nikt i jeszcze nie skończyłem

 

Tu czasem hajs jest, a czasem stres i niefajnie wiesz to życie jest freestylem, naprawdę.

 

/Natalia

 

Komentarze

~chada :**
17/09/2013 22:35:31
goodluckforyou Wielbię!
28/05/2013 22:11:27
translater Buka <3
28/05/2013 20:01:32