BUKA
Mateusz Daniecki, lat 24 , Gdańsk. Członek formacji SumaStyli
Bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieje
Błagam, dość mam, ile można unieść co dnia na barach?
Mocna rana tnie, od środka mnie rozwala
Byłaś damą i to samo wita rano, tylko brak tych chwil moja mała Iliado grana pentagramom
Polej dalej to mi, aż się udławię do krwi może to ulży Ci, gorzej, gdy ulży mi
Dziś zamknę oczy, policzę do dziesięciu pstryczek, nim otworzę je, życie nabierze sensu
Wzbij spojrzenie nad asfalt między drzew koronami każda z korzeni wyrasta, aby trwać nad nami
Spójrz na dziecka śmiech, jego pierwsze kroki pierwszy wdech powietrza, przedbiegi, przygody
W śniegu bieli poczuj chłód przemijania
Życie to największy ze wszystkich cudów!
Uczuć dotyk znów przyniesie uśmiech karmiąc nas tym, co ludzkie, aż w końcu uśnie
Jest piątek, petarda, mam konkret rozkurwiacz
Fuck You , powiedz światu żeby ssał laski
Dostałem mandat, jechałem dwa przystanki to jeszcze lajt man, kurwa pada jak w Anglii
Zaraz wkurwię się disuje mnie spocony frajer
Wolność w końcu wysiadam, naraz start akcja narasta przesada, stary to nie ta stacja.
Pamiętam wszystko w tekście i nie zapomniałem kartek
Natalia