PALUCH :)
Jedna miłość, dla moich ludzi
Miasto Poznań
Czas się obudzić
Na ulicach i osiedlach
tutaj rap się kryje
będę go bronić swoim rape dopóki żyję
Mój głos w stanie rażącym, jest jak zagadka,
A ziomki i słuchacze mą wartość liczą w wymiarkach.
Znam swoją cenę, nie w dolarach, nie we frankach.
To jest to, co nazywasz tą adrenaliną...
Jedni za tym tęsknią drudzy od tego giną
Proszę powiedz mi ile musisz wypić wódki
Żeby otworzyć umysł, ściągnąć mentalne kłódki
Zabić smutki, utopić cały syf
Pomyśleć o sobie samym, że to nie ty
Bez niepotrzebnej wczówki na białego czarnucha
W chuju mam to kto czego słucha
Bez ciągłego parcia na bycie pierdoloną gwiazdą
Ci co mają taką jazdę oni najszybciej zgasną
Następna notka będzie jak dodacie fajne i komentarze :D Dodawać do znajomych :D Kogo chcecie w następnje notce ??