boję się spojrzeć w lustro. za każdym razem dostrzegam więcej niedoskonałości. uda, łydki, brzuch, ramiona, plecy, tyłek, piersi, nos, rozstępy wszystko wpędza mnie w kompleksy. nie chcę przestać jeść boję się tego. boję się, że narobie wokół siebie zbyt dużo niepotrzebnego zamieszania, że zamiast polepszyć swój wygląd jeszcze bardziej go zniszczę. zbliża się koniec roku szkolnego przestanę byc przytłaczana nauką, oderwę się trochę od ludzi. muszę przezwycięzyć swój strach...
...M U S Z Ę.