Tomasz Chada ur. 24 sierpnia 1978 w Warszawie
Kilka kartek porwałem, połamałem ołówek,
Dobrze wiem, że ten los wystawia nas na próbę.
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce,
Tylko czasem miotają mną te chore emocje.
Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu,
Dzięki tobie to podłe życie nabiera sensu.
Zapominam jak było, tylko weź mnie nie porzuć,
Serce ma swoje racje, których nie widzi rozum.
Teraz mam motywację i uśmiecham się częściej,
Będę dążył do tego by pomnożyć to szczęście.
Mamy siebie, we dwoje, nie straszny żaden problem,
Mamy siebie, a kurwa, cała reszta to drobne.
Tego nie da się zważyć i podzielić na gramy,
to ten towar, który codziennie w miasto rzucamy.
Mam się dobrze chłopaku, chcesz pogadać o pudle?
Jestem taki jak ty - pięciogwiazdkowy skurwiel.
Załóż sobie kamizelkę, nie przestrzegamy prawa,
masz tu pierdolone pole bitwy, a nie plac zabaw.
Wyglądasz ślicznie, gdy oblizujesz usta,
dziś nasze cyfry, to dziewiątka i szóstka.
Swym wyuzdaniem trafiłaś w moje gusta,
i całe szczęście skarbie nie jesteś jakiś pustak.
zamykasz oczy, ja rozpętuję burzę,
tylko pamiętaj, że nie chcę nic na dłużej.
nie lubię słowa "nie", lecz zapach twego ciała,
już taki jestem, a co sobie myślałaś?
Teraz chodź bliżej i pocałuj mnie tutaj,
po tym, co widzę wnoszę, że jesteś mocno zepsuta.
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel