Sokół.< 3

INSPIRACJĄ JEST DLA MNIE

ŻYCIE, CODZIENNOŚĆ, LUDZIE KTÓRYCH SPOTYKAM, ICH CHUJOWE I ZAJEBISTE ZACHOWANIA. 

GDYBYM NIE BYŁ MUZYKIEM

NIE JESTEM MUZYKIEM, NIGDY SIĘ ZA NIEGO NIE UWAŻAŁEM. PRĘDZEJ JESTEM TEKŚCIARZEM, RAPEREM. JA JESTEM SOBĄ I W ŻADNYCH OKOLICZNOŚCIACH NIE JESTEM W STANIE BYĆ NIKIM INNYM.

ULUBIONE PRZEKLEŃSTWO

KURWA.

IDOLE Z DZIECIŃSTWA

 FRANEK KIMONO.

MOJA ŻYCIOWA DEWIZA TO

TAKA PRZY WÓDECZCE TO: PIERDOL WSZYSTKO, HAMUJ PIĘTĄ I MIEJ JAPĘ UŚMIECHNIĘTĄ. A TAKA NAPRAWDĘ TO: NIC NIE JEST CZARNE ANI BIAŁE.

JESTEM DUMNY Z

TEGO, ŻE PRZY TAKIEJ NEGATYWNEJ PROPAGANDZIE ZE STRONY PISU, LUDZIE JESZCZE POTRAFIĄ ŻYĆ NORMALNIE W TYM KRAJU.

NAJBARDZIEJ CHCIAŁBYM

MIESZKAĆ W MIEJSCU, GDZIE BĘDĘ MIAŁ KONTAKT Z NATURĄ, A NIE Z TYM JEBANYM BETONEM.

WKURWIA MNIE

GŁUPOTA LUDZI I KLAPKI NA OCZACH.