„Ciemnymi ulicami…

Przechadzasz się ciemnymi ulicami  Mijasz się z swoimi kolegami, dziwkami i gangsterami. Znam twój cel chodzenia tymi ulicami

ciemnymi nocami.

Wiem dobrze, że szukasz jakiegoś nie legalnego towaru  Napij  się browaru i ziomek do roboty

Jak złapiesz jakieś dragi i reszte towaru śmigasz po jakieś alkoholowe smaki

Więc kupisz sobie piwko, wypijesz i zapierdalasz dalej Później narajany zatrzymujesz się gdzieś dalej kolego. No i wtedy bierzesz spray(czyt. spreja) i malujesz swoje dzieła Twoje graffity są jak młodego rapera Dalsza twoja nocna droga to szlajanie się z ziomami i napierdalanie w pedałów kamieniami

Sprawdz to gdzie są policyjne psy i zobacz jaka fucha tylko czekają komu mandat wpierdolić najlepiej to jak ich widzisz to od razu im w ryj wypierdolić Sprawdz ile złodziei łazi tymi brudnymi ulicami

Może nawet złodziej to ten co idzie za twoimi plecami

[ref]

Tymi nocami latasz ciemnymi ulicami i taki jest tego wątek że to dopiero początek wkurwiana policji, zakupowania towaru, robienia graffity.

 Zastanawiasz się dlaczego o tym cały czas nawijam? No bo spokoju mi nie daje że kiedy chodze tymi ulicami Tyle się dzieje nocami Ta noc jest zawsze taka długa  Zawsze tylko zostaje jedna szluga Bo zawsze jakaś zadyma

W bramie dziwka się dyma Albo moi kolesie jak przedawkują

To się nawzajem atakują A ja tak chodze tymi ulicami rymuje i się lansuje

[ref]

Tymi nocami latasz ciemnymi ulicami i taki jest tego wątek że to dopiero początek wkurwiana policji, zakupowania towaru, robienia graffity.