Wybaczcie mi za taką przerwę, ale musiałam poukładać parę spraw w moim życiu. Nie było łatwo, ale jak widać - znów jestem i postaram się tu częściej wbijać ;-) Koniec o mnie, a teraz przed Wami mój mistrz - SOKÓŁ!
Bądź kim chcesz być, a nie kim oni chcą
i pierdol bon ton konwenans ę ą.
Miałem sen, że jestem w zajebistym świecie,
miałem wszystko czego chcę, jeśli mnie rozumiecie.
Chyba łzy mam w oczach, chociaż chyba nie mam łez.
Czy potrafi jeszcze ktoś uczucia mieć?
Kocham cię, przecież wiem, pamiętam.
Możesz mieć na Facebooku przyjaciół nawet milion,
my maty tutaj kilku, ale znaczą dla nas wszystko.
Jestem człowiekiem a nie aniołem.
Niejeden raz tutaj ostrym łukiem ciąłem,
Chciałbym zawsze wiedzieć, co mi da szczęście,
Wiele razy się myliłem kompletnie.
Nie uzależniaj się od niego, bo zwariujesz.
Niektórzy myślą, że osiągnęliśmy wszystko.
Ja czuję, że to start i wciąż generuje przyszłość.
Życie jest warte więcej niż dzienna stawka.
Ile byś nie brał, uważaj to pułapka.
Nic nie jest wieczne, a ten świat łatwo zdmuchnąć.
Trzeba kuć w skałach, bo przekazać będzie trudno.
Żyjemy krotko, szkoda tych słów, bo
ulotne są jak wczoraj, chociaż z nadzieją jak jutro.
Wiem, że jesteś gdzieś, chociaż Cię nie znam.
Nie będę tym jedynym i Ty nie jesteś jedna.
Stworzymy grupę, która zerwie się z rejsu
Pamiętaj, widzimy się na miejscu.
Nie ma lekko, więc nie piłuj tu pode mną,
bo moja gałąź jest dokładnie Twoją gałęzią.
Trudno dziś się we wszystkim zorientować.
Może powinienem ci podziękować?
Bo pokazałeś mi prawdziwy obraz
Zawiodłeś, co tu świrować..
Cóż, nigdy nie wiesz gdzie czai się sztruks!
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło,
które przysłoniło mi całe świata piękno.
Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem.
Więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem.
Zero emocji, maksymalny poziom wrażeń, chcesz?
Wdech i kurwa wydech, i do dziesięciu zliczam.
Tlen rzekomo uspokaja, więc się nim upajam.
I to by było na tyle. Jestem strasznie zmęczona. Wszystkie prośby piszcie w komentarzach albo na PW.
rapowewersy