Czasami czuję jakby w moim sercu deszcz padał,
jakbym całe życie biegł, biegł i nie stawał
Czasem mam w sercu przeciąg, wiesz?
Muszę przewietrzyć, zapach, który został z kilku ostatnich dziewczyn
W tym jednym małym sercu wielka miłość do muzyki
Stoję na dachu bloku, jakby na świata szczycie,
tylko nie mogę skoczyć - czuję, że kocham życie
Czuję, że moje dzieci będą z ojczulka dumne,
że będą palić świeczki kiedy ich tato umrze
Raczej nie jestem romantykiem, kocham tylko muzykę
dziewczynę mam, niestety zawsze inną co weekend
Czy serio nie mam uczuć? Serce z kamienia
czy któraś mnie pokocha, ale tak żeby nie zmieniać?
Nie wiem, co jeszcze w życiu spotka nas, nie wiem, kiedy przyjdzie w życiu na nas czas
nie wiem, ile jeszcze będę grać, nie wiem nic, ale chcę żyć, chcę żyć, chcę żyć, chcę żyć
Naprawdę wielkie słowa tak małego człowieka, ej
przetrwasz dzieciak, nie warto uciekać
Płynie łez rzeka, płaczą matki za dziećmi czy śmierć, czy więzienie, często alko lub kreski
Jak się pieprzy to nagle, sam wiem jak co się pieprzy,
jak łatwo można stracić serca ukochanych dziewczyn
Za bardzo wierzę stary w siebie - jak egoista,
bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara już prysła
Ona przyszła, wyszła i będzie następna
i wcale nie zrobiła mi żadnej kulki z serca
Może ciebie spokam znowu, zaczniemy od początku,
oferuje siebie, przecież i tak nie mam majątku
Ludzie skreślili mnie dawno, ale jest mi to na rękę
Przekreślaj mnie i znikaj to nie wpływa już na nic,
uświadomiłem sobie, że nie ma przede mną granic
Żaden z was kurwa nawet nie mrugnąłby okiem,
gdyby zobaczył mnie zdychającego pod blokiem
I co mi powiesz teraz? Że nadal świat jest piękny?
jak stare chłopy gwałcą kurwa kilku letnie dzieci
Sam powiesiłbym z chęcią tą kurwe, nie człowieka