Przecież robię porządki.
Układam wszystko w swojej głowie.
Za bardzo?
Dziękuję wszystkim za zyczenia świąteczne, te prawdziwe prosto z serca i te mniej prawdziwe - komercyjne.
Wbrew pozorom życzę Wam wszystkim tego samego!
Aby udowodnić, ze ja równiez obchodzę święta, macie moje ciasteczka świąteczne. Co prawda nie ma ich już, bo zostały zjedzone, ale pamiątka została - zdjęcie.
Poważnie przemyślałam swoje życie i doszłam do wniosku, że chcę zwierzę. Dokładniej jeża.
Taki jeż zawsze zrozumie człowieka. Prawda?
Moglibyśmy w smutne wieczory oglądać skoki naraciarskie
i Warsaw Shore.
Taki plan na życie jest najlepszy.
Dobra wiadomość, że mam gdzie spędzić sylwestra. A może raczej zdecydowałam się, gdzie chce go spędzić (nie, nie jest to łóżko)
Impreza, ale bez alkochińczyka, obiecuje!
Życzę Wam spokojnych świąt
i miłych wakacji!
Ahoooooj!