Choć oczy zamknięte wciąż wpatrzone w obraz
Myśl wodzi jak cień, wyobraźni wspomnienie
Jak lata życia streszczone w miesiącach
Co noc jeden sen, tylko jedno marzenie
By podnosząc powieki z triumfem słońca
Rozmył się obraz, jak pragnień złudzenie
Niemocy cierpienia doczekam końca
Gdy świt przyprowadzi miłość, a wraz z nią Ciebie...