Wróciliśmy niedawno z mazur z Rafałkiem. Byliśmy na koniach- jazda w stylu western. Jeśli chodzi o samą technikę to poza podstawami raczej niewiele się dowiedziałam, aczkolwiek czasu spędzonego w terenie było mnóstwo!
Jakby na to nie patrzeć dla Rafałka to nowość, ale mam nadzieję, że w końcu sam się jakoś tu wypowie na ten temat. Ja jedynie mogę powiedzieć, że nieźle się wyszalałam i jestem bardzo zadowolona :)
Na zdjęciu - jak widać podpis - Poświata :)