o dżizas,to były najtrudniejsze trzy dni mojego życia :o dałam z siebie wszystko,zobaczymy.
a taką piękną jakość mamy gdy robimy zdjęcia komóreczką,hehe : D
dobra,dobra przechodzac do setna-mialam sobie odpuscic sesje,jednakze dopadła mnie nagła potrzeba tworzenia!
to dobrze?:> jeśli jest ktoś chętny to pisać śmiało bo ja nie jestem rozeznana kto z was chodzi na te całe sesje...
ja teraz lece na film,do następnego :*