To były najśmieszniejsze walentynki ever xd
Te kwiaty z takim wdziękiem wręczone ze śmiać sie nie mogłam przestac i do teraz się śmieje xd
oraz wieczorne romantykowanie przy Pes'ie xd
Wygrałam! dwa razy ;p
_
aaaa musze wam przytoczyć best ever dialog walentynkowy ahahah!!
(konwersacja toczy sie o ksiazce/flimie pisiąst twarzy geja /greja):
A: No i o co w tym chodzi?
J: No że jest taki ziomek milioner i ze on taką jedną laske wiąże i takie takie...
A: i co ? ją puka?
J: no... tak.
A: hm.. no ale po co ją wiąże?
xD
____
Bożenko... sie zaręczają ludzie... wszystko zdrowo?
_______
Bonus song, który nie może mnie opuścić .. zarówno teledysk jak i tekst.. no cóż. Jamal!
(gdzie a byłam że tego wcześniej nie znałam?! ;0)
ps: nawiązanie do poprzednioego posta: obejrzałam ten odc. Vikingów... a nawet 6... pod rząd... xd cały sezon w dwa dni. tak sie uczymy... ;X