No no... Takie tam przed fryzjerem :)
Myślę że najgorsze już za mną ale to nie prawda. Ale najważniejsze że człowiek się sam ze sobą zmierzył.
Party week : dzisiaj osiemnastka (niestety już nie moja) a jutro wieś party :D
By się dużo działo ale muszę (przepraszam, chcę) zakuwać i takie takie blee. No już z nikim pogadać nie idzie każdy obesrany czego się uczyc musi... NUDA!
A teraz... A teraz? ~chemia.
I co i co?! Znowu. NUDA!