Wesele, weselem i już ponad 2 tygodnie po weselu :) wszystko byłoo ok. Ramzes przez to się bardzo obijał.
Po weselu sianokosy- w tym roku eleganckie sianko będzie :) tylko mysle czy mi styknie czy jeszcze jeden pokos robic bo nie policzyłam ile jest snopków.
a propo Ramola jestem przeszczęśliwa bo zaczyna wyglądać jak ogier <3 nigdy (odkod go mam i się nim zajmuje-niemiał takich pleców
teraz walcze z sesja bo prawie wszystkie egzamy w jednym terminie, blehh. Wiec po sesji wracamy do konkretnej roboty marzą mi sie towarzyskie więc trzeba by coś poskakać :P