photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 WRZEŚNIA 2009

 

Zapach świeżej trawy budzi mnie

Otwieram powoli oczy by ujrzeć przesycony słońcem świat

Delikatny lawendowy wietrzyk śpiewa mi słodką pieśń

Prowadzona przez barwne motyle

Daje ponieść się chwili i zanurzam się w chłodnym błękicie jeziora

Opadam spokojnie aż na same dno

Tam roztańczona prze nurt zaczynam śpiewać

I uwalniam się z głębi by wzlecieć do chmur

Tam ptaki wtórują mi i zachęcają do marzeń

Nieś miale kuszona przez księżyc pragnę być jego cieniem

Lecz niewidzialna siła ściąga mnie w objęcia trawiastych pół

Zapach siana i skoszonej trawy usypia mnie

I tak odchodzę w świat snów

Czekając na kolejny dzień

Komentarze

vicek92 Całkiem nieźle, umiesz dobrac słowa, żeby nasycic opis.
Pozytywnie! -=PeAcE=-
02/09/2009 21:38:20