Tworzone w kooperacji z Kosmo po dysocjantach. Dokonczone na trzezwo. Zabawne, to juz druga praca stworzona w ten sposob i jest w pewnym sensie podobna do poprzedniej. - tej:
Mianowicie nie ma twarzy. I pewnie widac zmiane w kolorach oraz technice, zazwyczaj maluje inaczej. I szczerze, prace z cyklu ´po dysocjantach´ podobaja mi sie bardziej. Mam jakas tendencje do rozu i zieleni - kolory tryptamin jak dla mnie. Przestrzegam jednak przed interpretacja, bo to calkowity freestyle, w tym wypadku patrzy sie przez kartke, nie na nia. A wlasciwie to nie jest kartka, tylko panel (cos w rodzaju regipsu, ale nie do konca), ktory kladzie sie na sufit. Troche blakna na tym kolory, ale daje to ciekawy efekt. Szybko wchlania farbe.
Dla sluchaczy:
http://www.youtube.com/watch?v=0smKJFWvKQ8
Hux Flux - Short Circuit
jest moc!