A oto od lewej Klaudia i Kasia z wigilii, była całkiem fajna, udana innymisłowy
Dzisiaj byłam u mojej nauczycielki zapisać się na wycieczkę do kina . Podobno ma to byc Harry Potter 3D, ale ja tam nei wiem, ma być Potter. Mam książkę o koniach hmn "encyklopedie koni" chyba. Znalazłam takiego zarąbistego kucyka Falabella wielkości dużego psa, jest on TYLKO jako zwierze domowe, chciałabym takiego
, ale nie dostane, na pewno drogi jak diabli taki
, ale może kiedyś
.
No i jeszcze konie Tarpańskie mnie zainteresowały, ale wszystko co wygineło mnie interesuje i chcę mieć, czyli rmalka, ale nawet ten tarpan jest osiągalny, jakiś polak stworzył konika polskiego na upodobanie tarpana, jego przodka, ale koniki mi się raczej za bardzo nie podobają, są uparte, gorzej jjak osły.
Ide już, pooglądam Belach i poczytam książkę, papa