Kiedyś powiał wiatr wolności z poza gór
i wyrwawszy dom mój z ziemi
zaniósł mnie daleko gdzieś ...
... Mój dom rozbił się na jakiejś skale ...
Usiadłem na tej skale
i wpatrzony w niebo myślałem
jak to jest - jeszcze wczoraj miałem dom,
dziś wiatr szumi nad głową ...
... Nie czekając dłużej zbudowałem
nowy dom na tej skale ...
i teraz nic nim nie zachwieje
fotka jeszcze stara
marzec juz niedlugo...