.widzisz cos w tych lusterkach? - jak ja przez szybe nic nie widze a ty mi takie pytania zadajesz.
na tym polega przyjazn.
lansiary moje:*
Drugiego dnia przyszedł z jedną różą
Powiedział: "podzielisz się ze mną swym zagubieniem i smutkiem?"
Przytaknęłam głową leżąc na łóżku
Powiedział, "jeśli pokaże ci róże pójdziesz ze mną?"
Trzeciego dnia zabrał mnie nad rzekę
Pokazał mi róże a potem się całowaliśmy
A ostatnią myślą jaką słyszałam były wymamrotane słowa
Stał nade mną uśmiechnięty z kamieniem w pięści
Ostatniego dnia powiedziałem jej gdzie rosną dzikie róże
A ona położyła się na brzegu, kradnąc wiatr i światło
Pocałowałem ją na do widzenia, powiedziałem, "wszystko co piękne musi umrzeć"
I włożyłem wyhodowana róże miedzy jej zęby
They call me The Wild Rose
But my name was Elisa Day