hej.
męczy mnie szkoła, ale to nie jest nic o czym ktokolwiek chciałby gadać.
byle do końca maja.
a jutro... jutro nareszcie piątek. jak przetrwam do magicznej 14:15, to będzie cudownie.
Potem zobaczymy się z Delly.
w następny piątek tattoo.
ehh. powinnam iść się uczyć, życzcie powodzenia.