Postanowiłam zacząć wszystko od nowa. Znowu...
Mam poważny problem z systematycznością jeśli chodzi o tego photobloga. Za każdym razem obiecuje sobie sumiennie go prowadzić. Miejmy nadzieję, że tym razem mi się uda.
Trudno uwierzyć, połowa wakcji za nami. Jeszcze trudniej mi uwierzyc ,że za miesiąc zostanę licealistką. Nie mogę się przyzwyczaić do tej myśli. Najwidoczniej gimbus to stan umysłu.
Co do samych wakacji ,spędzam je na słodkim nic nie robieniu. Jednocześnie przytłacza mnie myśl, że marnotrawię czas. Żelazna, kobieca logika...
Mam poważne wątpliwości co do tego ,czy ktos to czyta. Ogólnie to nie wiem co tu pisać. Więc na tym zakończe moje żałosne wypociny. Au revoir
https://www.youtube.com/watch?v=DEzREJbln-o