Nie żeby coś, ale jest coraz gorzej.
*
Rok 2013 był jakiś ponury. Kiedy już się układało, to w nieoczekiwanym momencie następował obrót i wszystko zmierzało ku nowym problemom. Mam nadzieję, że dość dobrze uczciłam nowy rok i będzie o niebo lepszy. Najbardziej chyba boli to, że straciłam wiele ważnych dla mnie osób.
Ale miał w sobie coś magicznego. Spełniłam swoje największe marzenie i przeżyłam wiele wspaniałych chwil, poznałam cudownych ludzi.
Nowy rok, to kolejny znak zapytania. Może nie zaczął się dobrze, ale bedzie lepiej!
Znajdę odpowiedzi na wszystkie pytania.
*
W środę Grubas będzie miał nowe kopytka.
A tymczasem historiahistoriahistoria.
will be fine
fot.Ola S.
Inni zdjęcia: Nobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie... maxima24... maxima24... maxima24