takie tam z Aduchą :D
jest nieźle.
wczoraj poleciałam po bandzie, fakt,
cholernie za to przepraszam rodzinę, Miśka i Ciebie Skarbie.
wiem, to było źle, więcej już się nie powtórzy,
chyba raczej...
w każdym bądź razie, ku.wa!
coś się zmieniło we mnie.
jestem grzeczna na lekcjach, aktywna,
ogarnęłam się, w sumie czas najwyższy.
chodzę sobie dzielnie do szkoły, w sumie tylko dziś nie byłam na jednej lekcji
wkurza mnie cała ta moja klasa.
ciągle się ktoś przypieprza, ciągle coś nie pasuje.
a niech na siebie popatrzą damy jeba.e
no szlag by to
zawsze jest coś co mi mój cudowny humor musi zepsuć
bo dlaczego by nie.
awawawa.
ale zawsze jest też ktoś kto ten humor poprawia.
w szkole Misiek i Gumiś,
po szkole mój Skarbek <3
wtedy wszystko jest o wiele lepsze.
na zawsze razem być - tylko o tym marzę.
kocham CIę Słońce <3