dzisiaj nowy s±cz, z ojcem, w poszukiwaniu jaki¶ pierdół.
rwał mnie jaki¶ pedozbir, bo myslał że jestem inzynierk±, i rysuje ojcu wzory balustrad.
no jazz. a potem jak sie dowiedział że mam 17 lat powiedział że porzadnie sobie wygladam ( w t f ? !), mam przeogromny talent i jestem w ogóle cudowana że szok. no jazz. jeszcze gdyby te rysunki były cokolwiek warte..
jak nie za młodzi to kurde za starzy.
ogólnie jutro u King, a potem u Karl.
taka wizja dnia mi pasuje.;3
konieec z dzieciakami !