.. Są dwie...
Szlachetne niczym arabskie płótno
Delikatne jak Anielskie sukno...
Są jak dwa odbicia Księżyca
Których godna nie jest oglądać moja źrenica...
Czyste jak łza
Pozbawione wszelkiego zła
Piękne jak wiosenny psalm słowika
Gładkie i subtelne jak powierzchnia perskiego Azuryta...
Jest to cud, który dał mi oglądać Bóg...