Nawet do końca nie wiem, co pisać.
Ostatnio chodzę wkurwiony, smutny. W głowie pojawiają się złe scenariusze i mam nadzieję, że to tylko paranoja. Nie wiem, co będzzie dalej. Boję się. Kurewsko się boję; wielu rzeczy. Np. boję się coś powiedzieć, bo może nie być reakcji, odpowiedzi.
Czasami zastanawiam się, co jest ze mną nie tak? Czy ja jestem zły? A może dobry, tylko nie pasuję do tego świata?
Jedyne, co mnie uspokaja, to bliskość drugiej osoby.
Napisałem (dokończyłem) kolejną piosenkę. Zastanawia mnie tylko, czy będę miał okazję ją zagrać? Chciałbym usłyszeć "zagraj mi coś" i może wtedy to będzie ta piosemnka.
Cytat na dziś? Mogłoby być ich wiele. "Self-esteem", "Carve out a heart", "Love like blood" i kilka innych, które mi teraz nie przychodzą do głowy.