Napisze Tobie ostatni wiersz
Twój uśmiech
za nim goniłem
a okazał się uśmiechem śmierci
później były narkotyki
totalne zepsucie
apatia , depresja
i dużo gorzej
ale myśle, że ten
uśmiech miał jeden dobry efekt
nauczyłem się, żyć horrorze
choć przepraszam (ostatni raz)
to nie efekt tylko defekt
pomyliłem jak
metafory z metamorfozy
tak bo zmieniam się
nie czując gniewu
nie czując nic
nawet żalu
choć powinienem
tak powinienem
cofnoąć się w czasie
i uniknąć spotkania z Tobą
ale wiesz nie chcce
bo dobrze mi w tym piekle
walić to , mieszam się
cały czas ,
chemia cały czas ze mną
ale już pod kontrolą
ale wiesz osiągne sukces
nie dla siebie
dla Ciebie też nie
naie dla zemsty
ale po prostu
tak od niechcenia
a Ty tak od niechcenia
uśmiechnij się dla mnie ostatni
raz
chce poczuć tą
strach przed Tym co się stało
Ragnarson