Respiratyzowany Bóg

Wiersz w chołdzie Nietzshe

Pisze do Ciebie panie Nietszhe

spoczywaj w pokoju,

ale tworze wpis, 

że Bóg nie umarł

a jest respiratyzowany

Bóg

Pisze do Ciebie, 

że martwy miał być,

a żywy do końca też nie jest

więc jestem pomiędzy 

Twoją nauką

a chrześcijaństwem

Pisze bo 

skoro mówią, że Bóg jest we mnie

to jestem Bogiem

i dalej walcze, 

mimo że nie raz miałem być 

marty Bóg,

nie raz też Antychryst

w którym czułem się dobrze,

choć w głębi serca tego nie chciałem, 

więc się zmieniam 

Pisze, że

tako rzecze zaratursta

bo w nie jednej

duchowości byłem

jako mędrzec

choć dla wielu niewidoczny

Pisze na koniec , tak

tworząc Nadczłowieka, 

który sam nazwał się Bogiem

zły, wychowany na nordyckiej

satanistyczno-chrześcijaskiej

żyjąc w piekielno-niebiaśkich

paradoksach

walcząc w piekle

trzymjąc w górze miecz sprawiedliwości

ogłaszam cześć twojej pamięci 

bracie

Józef Ragnarson