04

Jestem z kimś. 
Jestem z kimś?
Jestem zajęty? 
Nie jestem singlem? 

To umowa? Układ? Korzyści?
Przeznaczenie?
Nie mam nikogo. Jestem sam, jeden, a w środku jeszcze jeden. 
Nie lubię smaku wódki, ale lubię martini z cytryną zamiast oliwki, czerwone, zabójczo słodkie wino i drogiego szampana. Jeśli chcesz się ze mną umówić, wydaj na mnie majątek. Spędzimy cudowną noc, rozmawiając o sztuce, filozofii, psychologii i grach komputerowych, a potem powiem: czas na mnie, wracam do domu, czeka na mnie Pies. Nie będziesz nigdy nikim ważniejszym. 
Mój przyjaciel będzie zawsze chlastał mnie lepiej od ciebie, będzie lepszy w łóżku i będzie mówił ładniej popierdolone rzeczy, na które lecę.


Prawdopodobnie nigdy nie będę tańczył. 
Nie zatańczę walca, ani argentyńskiego tango. Nie dlatego, że nie mam nóg, ani nie dlatego,że jestem sparaliżowany. Wprawdzie "nie" dla wszystkich możliwych przyczyn fizycznych. 
Jest jeszcze milion rzeczy, których nie zrobię, ale jutro, jutro ulepię bałwana. 

Dziennik pokładowy
Dzień czwarty
Godzina dwudziesta druga trzydzieści dziewięć
Odnotowano minus cztery stopnie Celsjusza
Wskaźniki w normie 
Nic bardziej się nie pochrzaniło.